wtorek, 22 marca 2011

Liminalna. Jestem snem, którego nie wolno mi śnić.

“W wielu przypadkach mężczyzna ma wrażenie i nie całkiem się przy tym myli, że aby przekonać kobietę, musiałby ją chyba uwieść, pobić lub zgwałcić" powiedział kiedyś Carl Gustav Jung, a zdanie to stało się mottem spektaklu Grupy Artystycznej TERAZ POLIŻ  pt.: "LIMINALNA. Jestem snem, którego nie wolno mi śnić", który w założeniu ma być niewinną, ale krwawą bajką dla dorosłych. O przemocy wśród kobiet i wobec kobiet, o jej dziedziczeniu, przekazywaniu, rozpowszechnianiu i niezauważaniu. O księżniczkach, królewnach i królowych (także złych, którymi czasem staje się każda kobieta), które chcą wyrwać się i uciec z bajki.
 
[LIMINALNOŚĆ â wg Victora Turnera (który rozwinął i upowszechnił to pojęcie) jest stanem zawieszenia, niejasnym okresem pomiędzy kolejnymi fazami życia, którego wyznacznikami mają być: pokora, odosobnienie, sprawdziany, poniżenie, odwrócenie ładu, niezdefiniowana przynależność oraz doświadczenie communitas,czyli doświadczenie wspólnoty.]

Spektakl Stary BUW godz. 20


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz